I will always love you - opowiadanie Kemi i Niny;*

niedziela, 30 grudnia 2012

Rozdział 5






*** Niall ***

Obudził mnie mój telefon. Dzwonił jak szalony. Spojrzałem na wyświetlacz ... 50 połączeń nieodebranych !! Od chłopaków ! Sprawdziłem która godzina, była 12 . No tak !!! O 11 mieliśmy spotkanie z Paulem !!
Szybko wstałem i dopiero, teraz sobie uświadomiłem, że jestem w domu tej  tajemniczej dziewczyny. To by tłumaczyło, dlaczego spałem na fotelu. Hahah. Spojrzałem na nią , jeszcze spała. Na jej biurku znalazłem kartkę i długopis, szybko napisałem.

,,Muszę lecieć na spotkanie z chłopakami, zadzwonię później, miłego dnia, Niall xx "

I szybko wybiegłem z jej domu, kierując się do studia.Po 5 minutach stwierdziłem, że szybciej będzie taksówką, więc ją zamówiłem. Przyjechała po 5 minutach a w studiu byłem po 10 .
Zapłaciłem taksówkarzowi i szybko pobiegłem na górę.
Wbiegłem do studia, byłem  czerwony jak burak więc chłopcy zaczęli się ze mnie śmiać. Ja wziąłem parę wdechów i wydechów i zmęczony opadłem na krzesło.
- Przepraszam za spóźnienie - powiedziałem - zaspałem.
Chłopcy dziwnie na mnie spojrzeli... no tak ... nie powiedziałem im, że nie wrócę na noc.
- Ważne , że już jesteś- powiedział Paul i przeszedł do spraw organizacyjnych.
Pół godziny później wszyscy wyszliśmy z gabinetu Paula. Razem wracaliśmy do domu. Chłopaki rozmawiali i śmiali się, a ja milczałem. Wciąż myślałem o tamtej dziewczynie... Liam dorównał mi kroku i zapytał :
- Hej, Niall, wszystko gra ?
- Tak tak - odpowiedziałem.
Wzruszyliśmy ramionami. W domu dostałem SMS'a

,,Spotkamy się dziś w parku o 15 ?"- sms był od mojej tajemniczej dziewczyny

Szybko odpisałem :

,,Jasne, do zobaczenia ! xx" 

Spojrzałem na zegarek było wpół do drugiej . Nie miałem zbyt wiele czasu .
Z chłopakami do domu zajechaliśmy na 14. Zjedliśmy obiad a potem zaczęliśmy oglądać jakiś film.
Nim się zorientowałem była 14.40 ! Musiałem już iść! Powiedziałem chłopakom, że wychodzę i żeby na mnie nie czekali bo nie wiem o której wrócę , po czym wyszedłem i ruszyłem w stronę parku.
Punkt 14.55 byłem w parku, przy fontannie i rozglądałem się za moją tajemniczą dziewczyną .
Zauważyłem ją w oddali.
- Hej Niall - przywitała się
- Hej- odpowiedziałem
- Słuchaj.... chciałam Ci podziękować .... no wiesz za to, że zostałeś wtedy ze mną- powiedziała i lekko się zarumieniła
- Nie ma sprawy, serio-  odpowiedziałem - Masz ochotę na lody ?- zapytałem i wskazałem stoisko z lodami
-Jasne !- odpowiedziała i razem ruszyliśmy w stronę stoiska.

-Ja poproszę gałkę czekoladowych i truskawkowych - oznajmiła dziewczyna
- A dla mnie gałkę czekoladowych i waniliowych - powiedziałem.

Gdy dostaliśmy swoje lody poszliśmy się przejść po parku... szliśmy tak z 15 minut a potem usiedliśmy na ławce. Zapadła Cisza... nie wiedziałem jak zacząć rozmowę. W pewnym momencie dziewczyna się zaśmiała.
-Co jest?- spytałem
-Hahah jesteś cały w lodach czekoladowych- powiedziała śmiejąc się, po czym wyjęła chusteczkę z torebki i przybliżyła się do mnie i wytarła mi buzię z czekolady awwww <3

Spojrzałem w jej oczy i ujrzałem blask jakiego nigdy wcześniej nie widziałem, uśmiechnęła się do mnie lekko


- Niall....- zaczęła cicho
-Tak?- spytałem a ona spojrzała głęboko w moje oczy i powiedziała
-..... Amy.... Nazywam się Amy... - powiedziała i się do mnie uśmiechnęła


 



**********************************************************************************

Hej hej ! Oto rozdział 5 przepraszamy, że tak długo musiałyście czekać ! Buziaki Kemi <3






4 komentarze:

  1. NO WKOŃCU <3 JA CHCE JUŻ 6 ROZDZIAŁ! <3
    ale mam nadzieje, że nie bd musiała tak długo czekać :D
    a co do 5, ŚWIETNY! <3 kocham! ;*
    zastanawiaj sie już nad 6 ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Boooziu, jakie to cudowne ! *.*
    Ja też chcę już 6 !! <3
    Nareszcie powiedziała mu jak się nazywa ;D
    Koocham Was <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej, tak długo czekałam i opłacało się :D dziewczyna w końcu się przedstawiła, czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg <3 @pioneczek_Oo

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki świetny ♥ Nialler <3 zapraszam do mnie , mam nadzieję ,że coś po sobie zostawisz :* http://friend-of-famous.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń